Imieniny świętego Mikołaja to nie lada gratka dla każdego miłośnika podarunków. A kto nim nie jest! W naszej nie klasie nie mogłoby być inaczej! Od rana w szkole poszukiwano Mikołaja i miejsca gdzie zostawił swój worek. U nas zaczęło się od podchodów po szkole i wykonania ukrytych zadań. Następnie na świetlicy leżał jutowy worek z prezentami oraz dwa talerze pysznych słodkości. Podarunki rozpakowaliśmy z wypiekami na twarzy i od razu bawiliśmy się na całego. Potem był poczęstunek i fragment bajki o reniferze Niko.